Zdrowy Rozsądku, tęsknimy za Tobą

Paź 02, 2017

Dzisiaj obchodzimy rocznicę śmierci naszego drogiego i bliskiego przyjaciela, Zdrowego Rozsądku. Choć wiemy dokładnie, kiedy odszedł z tego łez padołu, nikt z nas nie ma pewności, kiedy się na nim pojawił ze względu na trudności w odnalezieniu aktu urodzenia.

Będziemy go wspominać za umiejętność dawania nam ważnych lekcji życiowych, takich jak: że nie ma co stać w deszczu; że spóźnialscy i lenie - to jedno pokolenie; że life is brutal and full of zasadzkas i że to my często jesteśmy źródłem własnych problemów. Zdrowy Rozsądek wiódł długie życie, bo dobrze planował budżet; nigdy nie wydawał więcej niż zarobił i zawsze miał dobre rady dotyczące wychowania dzieci. Witalność zaczęła opuszczać Zdrowy Rozsądek, gdy istotną częścią jego życia stały się zachowania cechowane co prawda dobrymi intencjami, ale częstokroć idące o krok za daleko. Oskarżenia o molestowanie nieletniego wysunięte po pocałowaniu kolegi z klasy, sprawa zawieszenia gimnazjalistów w prawach ucznia po użyciu przez nich płynu do płukania, bo ten zawierał alkohol czy przypadek nauczyciela wyrzuconego z pracy po spacyfikowaniu rozwydrzonej młodzieży tylko pogorszyły sprawę. Zdrowy Rozsądek załamał się, gdy rodzice zaczęli zgłaszać pretensje do nauczycieli, że ci nie zajęli się wychowaniem ich dzieci. Jego zdrowie uległo dalszemu pogorszeniu, gdy kwestia uczestnictwa dzieci w zajęciach wychowania do życia rodzinie zaczęła być uzależniona od pozwoleń wydawanych przez rodziców, a przypadki niechcianych ciąż wśród młodzieży zaczęły stawać się coraz powszechniejsze. Zdrowy Rozsądek stracił resztki radości życia, gdy kościoły zaczęły przekształcać się w przedsiębiorstwa nastawione na zysk, a przestępcy zaczęli być traktowani lepiej niż ich ofiary. Zdrowy Rozsądek znalazł się w stanie krytycznym, gdy właściciele domów zostali pozbawieni możliwości ochrony swojego dobytku przed złodziejami, którym z kolei prawo umożliwiło pozywanie ww. właścicieli za napaść w domu, który zamierzali okraść. Bicie serca Zdrowego Rozsądku ustało w momencie, gdy usłyszał o uczniu szkoły podstawowej, który został zawieszony za odgryzienie kawałka ciasteczka tak, że przypominało pistolet. Śmierć Zdrowego Rozsądku poprzedziło odejście jego rodziców, Zaufania i Prawdy, żony Dyskrecji oraz dzieci: Odpowiedzialności i Rozsądku. Opłakuje go trójka przyrodniego rodzeństwa: Znam Swoje Prawa, Ktoś Inny Jest Temu Winien oraz Ja Tu Jestem Ofiarą. Niewielu przybyło na jego pogrzeb, ponieważ większość nigdy nie zdawała sobie sprawy, że odszedł. Jeśli pamiętasz Zdrowy Rozsądek, udostępnij ten nekrolog; większość ludzi przeczyta go i ruszy dalej.